Zaczęliśmy od przygody z grą Tabliczka Mnożenia. Początki były przyjemne, bo i działania łatwe, ale im dalej w las tym trudniej. Mimo to, nie zniechęciło to moich uczniów do zabawy, wręcz przeciwnie! Chętnie rozwiązywali trudniejsze zadania ćwicząc nie tylko tabliczkę mnożenia, ale i współpracę w grupie.
Kolejną zabawą, która skradła serce moim uczniom była gra z łapką na muchy - "Mnożłapka" (kreatywna nazwa wymyślona przez jednego z uczniów :) ).
Podzieliliśmy się na zespoły według dziennika (numery parzyste i nieparzyste).
Jakie są zasady? Prowadzący wykłada kartę z działaniem. Zadaniem uczniów jest jak najszybciej pacnąć karteczkę i podać prawidłowy wynik. Jeśli ktoś się pomyli, szansę ma osoba z drużyny przeciwnej. Jeżeli ani jedna ani druga strona nie poda prawidłowego wyniku, kartka ląduje na spodzie stosu. Emocje sięgały zenitu... :)
Codziennie ćwiczyliśmy tabliczkę mnożenia, a jutro czeka nas prawdziwy egzamin... 3majcie kciuki! :)
Kreatywna Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz